poniedziałek, 10 września 2012

Pora błękitnych okien II

... czyli komplet do kolczyków z poprzedniego posta, bransoleta skąpana w niebieskościach...
Piękne słońce za oknem, szkoda że nie ma już takiej mocy jak na początku sierpnia, jednak cieszy, napawa optymizmem i radością...

 
 
 
 
 
 


...sutasz, noc kairu, toho, szkło...
Posted by Picasa

12 komentarzy:

  1. ciekawa jestem jak prezentuje się na nadgarstku bo jest piękna

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękna! Bardzo, bardzo efektowna:)
    Nie mogę się na nią napatrzeć..
    Pozdrawiam Ewo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Waoooo, un trabajo fantástico!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewcia to ja już chcę taką nebiską to mój ulubiony kolor na jutro mam buuuu urodziny, ale jakby co to 18 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu, proszę o informację na e-mail (podany w zakładce kontakt). Ta bransoleta jest jest zamówiona, ale mogę wykonać podobną. No i 100 lat!

      Usuń
  5. kolor jest przepiękny! uwielbiam te odcienie niebieskości:)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna!!! wytworna i cudnie niebieska :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prostu cudo! kształt, wykonanie, kolor, !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach sutasz zapiera mi dech w piersiach ... a Twój to dopiero ...

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniała, te niebieskości są takie tajemnicze..

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś mój blog. Napisz co o nim sądzisz, co sądzisz o moich pracach. Każdy komentarz czytam kilka razy, dziękuję i pozdrawiam;)